środa, 27 marca 2013

Wielkanocne zwyczaje na Warmii i Mazurach.

        W Niedziele Palmową tylko Warmiacy chodzili święcić palmy (na Mazurach nie było tego zwyczaju). Poświęcone palmy zatykano w domu za święte obrazy.
        Śniadanie wielkanocne było skromne. Jadano twarożek, masło, chleb i kilka gatunków ciasta. Bardziej wystawna była kolacja, podawano wówczas wędliny, szynki, boczki i pieczony drób. Niedziele wielkanocną spędzano z najbliższą rodziną.
        Następnego dnia, skoro świt, zaczynało się powszechne smaganie gałązkami wierzbowymi lub jałowcowymi. Młodzież śpiewała przy tym wiele pieśni i zbierała wykup w postaci ciasta, kiełbasy, rzadziej pieniędzy. Gdzieniegdzie tylko na terenach granicznych z Mazowszem występował śmigus-dyngus, czyli zwyczaj oblewania wodą.
        Z Wielkanocą wiązało się wiele wróżb i przesądów. Powszechny był zakaz chodzenia boso, aby się wrzodów nie dostało. Kurom należało dawać groch, żeby się dobrze niosły. Wierzono, iż pisanki mają magiczną moc. Wieszano je na drzewach lub zakopywano u progu domu, chcąc uchronić go przed złymi mocami.

wtorek, 26 marca 2013

Zaklinanie wiosny!

Mimo, iż za oknami śnieg, szaro, buro i ponuro, u nas na przekór. Słońce świeci wysoko, na drzewie zakwitły zielone liście, a czerwone tulipany zdają się wołać, idzie wiosna, idzie wiosna.


Telegram:
Dostojna Pani Zimo, prosimy o opuszczenie naszego terenu i ustąpienie miejsca Pani Wiośnie. Zapraszamy ponownie za rok.


poniedziałek, 4 marca 2013

50+

Zapraszamy wszystkie osoby 50+, które chcą się nauczyć podstaw obsługi komputera i poruszania się w Internecie, na bezpłatne konsultacje w bibliotece.