środa, 15 kwietnia 2015

W Magicznym oknie


Przyjście wiosny


,,Naplotkowała sosna,
że już zbliża się wiosna
Kret skrzywił się ponuro:
przyjedzie pewno furą...
jeż się najeżył srodze
Raczej na hulajnodze.
Wąż sykną
- ja nie wierzę,
przyjedzie na rowerze.
Kos gwizdnął:
Wiem coś o tym,
przyleci samolotem.
Skąd znowu
- rzekła sroka
ja jej nie spuszczam z oka
i w zeszłym roku w maju
widziałam ja w tramwaju.
Nieprawda wiosna zwykle
przyjeżdża motocyklem.
A ja wam to dowiodę
że właśnie samochodem.
Nieprawda bo w karecie!
W karecie, co pan plecie?
Oświadczyć mogę krótko,
że płynie właśnie łódką!
A wiosna przyszła pieszo
Już kwiaty z nią się śpieszą,
już trawy przed nią rosną i szumią
Witaj wiosno."

 Jan Brzechwa

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz