"Głowi się budzik, bo ma zmartwienie,
Bo wielu ludzi to straszne lenie.
- Sami wieczorem mnie nakręcają,
A kiedy dzwonię - i tak nie wstają.
Co ja mam zrobić? Kto mi podpowie?
Nie chcę obrywać ciągle po głowie.
Kiedy zadzwonię, biją mnie w ucho
Albo chowają mnie pod poduchą.
I co tych ludzi właściwie złości?
Czy mi zazdroszczą punktualności?
A może za to biją mnie w głowę,
Że im przerywam sny kolorowe...?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz